Choć sama mieszkam na wsi dawno nie miałam okazji widzieć aż tylu krów na raz.
Kocham takie sielskie widoki, dopiero teraz dotarłam tutaj do Ciebie, pozdrawiam :-)
Ten blog jak i ten z robótkami były jakby troche w ukryciu :) dopiero niedawno postanowiłam je ujawnić :)
Choć sama mieszkam na wsi dawno nie miałam okazji widzieć aż tylu krów na raz.
OdpowiedzUsuńKocham takie sielskie widoki, dopiero teraz dotarłam tutaj do Ciebie, pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńTen blog jak i ten z robótkami były jakby troche w ukryciu :) dopiero niedawno postanowiłam je ujawnić :)
Usuń