Wąwóz Kraków to piekne tajemnicze miejsce.
Na zakończeniu wąwozu jest drabinka po której wejściu jest troszke wspinaczki po łańcuchach i potem przejscie przez małą jaskinię, ciemną , mokrą ale bardzo ciekawą.
Wyszłam z niej ubłocona jak prosię, ale wesoło było, szliśmy niewielką grupką i tylko dwie osoby miały latakę :P na szczęście..
Na zakończeniu wąwozu jest drabinka po której wejściu jest troszke wspinaczki po łańcuchach i potem przejscie przez małą jaskinię, ciemną , mokrą ale bardzo ciekawą.
Wyszłam z niej ubłocona jak prosię, ale wesoło było, szliśmy niewielką grupką i tylko dwie osoby miały latakę :P na szczęście..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz